www.onyksowa.pl

KazmirZ

Po raz kolejny na poreba2.fora.pl pojawiły się wypowiedzi, które powodują niezdrową dyskusję.

O kotłowni i onyksowa.fora.pl wszystko napisałem w genezie powstania forum - temat wyczerpany.

W temacie długości czasu oświetlenia klatki. Poniżej korespondencja z ówczesnym Zarządcą wraz z odpowiedzią. Ja komentować tego nie będę:
" Witam Panie Grzegorzu,
Mam dwie prośby w temacie Wspólnoty Onyksowa 11, 13, 15. Jedna dotyczy zalegających drzewek choinkowych - czy jest jakaś szansa zadziałania w temacie tak aby KOM-EKO je zabrało? Druga dotyczy długości palenia się światła w mojej klatce (1 klatka bloku nr 13) - jeżeli jest to możliwe, proszę o wydłużenie czasu działania o jakieś 30s - 1 min. Obecnie wracając do domu niejednokrotnie muszę światło zapalać dwukrotnie (wyjęcie korespondencji ze skrzynki, zdjęcie butów itp.). Ostatnio zdarzyło się tak, że była u mnie szwagierka i schodząc w ciąży, prowadząc małe (2 lata) dziecko, o mało nie spadła ze schodów, bo światło zgasło jej między piętrami. Mieszkam na 2 piętrze, więc problem w większym stopniu dotyczy również sąsiadów nade mną. Jeżeli Pan może to proszę ewentualnie wyjaśnić mi w jaki sposób to zrobić.
Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie próśb."

"witam,
choinki zgłosiłem.
Automat nie wiem co robić, ponieważ czas zmniejszył zarząd(lub/ i I.
M.),wyślę do niego pana @.
pozdrawiam,
G.Janiec"

a następnie:

"W spr. ustawień automatu Czł. zarządu, pan M.I. odpisał, że było regulowane i nikt oprócz pana tego nie zgłasza. W wolnej chwili sam przestawię automat.
pozdrawiam,
G.Janiec".

Dodam jedynie, że po zgłoszeniu przez mojego sąsiada na zebraniu, które
miało miejsce zdecydowanie później, okazało się, że Zarząd tym problemem się zajmie. Znów pozostawię to bez komentarza.

W temacie planu gospodarczego głosu nie zabiorę, bo głosowałem "za".
Zaliczki i tak będę płacił wedle uznania (więcej) a śmieci są mi obojętne. Istotne jest jednak to, że projekt Uchwały mógł zostać poddany
dyskusji a nawet ankiety zdecydowanie wcześniej i problem rozwiązał by się sam. W efekcie i tak powstały by rozbieżności zdań, ale każdy miał by prawo przedstawić swój punkt widzenia jak również argumenty przed głowsowaniem.

I jeszcze jedno, bo to już jest przesadą - stawianie mnie w roli osoby narażającej mieszkańców na nieuzasadnione koszty. Temat podliczników
energii elektrycznej poruszony został na forum poreba2 i każdy zainteresowany w temacie się wypowiedział. Uchwałę podjęła większość
właścicieli zgodnie z posiadanymi udziałami a i każdy mógł swoje
zastrzeżenia wnieść zdecydowanie wcześniej. Co więcej, jestem skłonny
przypuszczać, że osoba krytykująca sama głosowała za tą Uchwałą. Aktualnie przedstawia zdanie zgoła odmienne. Sprzeciwiając się woli większości (zgodnie z głosowaniem) jednocześnie zawiera zapisy:
"Z wypowiedzi wynika że mniejszość, która nie zaakceptowała nowego planu gospodarczego na 2011 (kilka osób) nadal nie jest w stanie zaakceptować zdania większości. Gdyby taka osoba lub osoby zarządzały Wspólnotą i nie akceptowały zdania większości to byłoby to bardzo niebezpiecznie dla właścicieli mieszkań.".

To również pozostawię bez komentarza.

Jeżeli polemika poparta faktami jest atakiem, to bardzo przepraszam za
takową ze swojej strony, ale pluć na siebie nie pozwolę. Powyższa treść ma służyć tylko i wyłącznie wyjaśnieniu poruszonych na poreba2 tematów dotykających mojej osoby.

KazmirZ · Wysłany: Pią 16:08, 18 Mar 2011 Temat postu:

Jolanta Skiba · Gość

Witam!
W dniu 07.03.2011 wysłałam do Zarządu e-mailem moją opinię na temat płatności za wywóz śmieci naliczanej wg posiadanych m2.
Uważam, że ten sposób jest krzywdzący i niesprawiedliwy. Oczekiwałam chociaż potwierdzenia odczytania mojej wiadomości, ewentualnie jakiegoś komentarza. Wytłumaczenia dlaczego podjęto taką decyzję odnośnie płacenia za wywóz nieczystości. Większość wspólnot nalicza tę należność w zależności od ilości zamieszkujących osób.
Niestety w dniu kiedy było właśnie to decydujące zebranie, nie mogłam w nim uczestniczyć. Do dnia dzisiejszego nie doczekałam się na jakąkolwiek odpowiedź.
Czy Zarząd mógłby mi tą drogą odpowiedzieć, ilu członków naszej Wspólnoty było za takim rozwiązaniem, a ilu przeciw?

Gość · Gość

Na tym forum Zarząd nie udzieli odpowiedzi na Twoje pytanie. Z doświadczenia wiem, że Zarząd nieprzychylnie postrzega głosy odmienne od jego zdania. Odpowiedzi na swoje pytanie szukaj na forum stworzonym przez jednego z Członków Zarządu (o ile nie zostały jeszcze wykasowane). Wobec braku możliwości uzyskania odpowiedzi na elektroniczną wiadomość, sugeruję, aby wprost zadać pytanie jednemu z Członków Zarządu regularnie patrolującemu pieszo bądź rowerem teren osiedla.

KazmirZ

Chwilę to trwało, ale sytuacja w żaden sposób ode mnie zależna nie była. Bezzwłocznie po otrzymaniu sygnału jako bym nie płacił za wywóz nieczystości skontaktowałem się z osobą odpowiedzialną za rozliczenia z biura poprzedniego Zarządcy. Okazało się, że rzeczywiście w moim przypadku naliczana była składka zerowa ze względu na złożone oświadczenie. Fakty zawarte w przedmiotowym dokumencie w żaden sposób nie odbiegały od prawdy. W momencie składania oświadczenia w mieszkaniu nikt nie mieszkał. Mój błąd polegał na niedopełnieniu obowiązku aktualizacji danych w momencie zamieszkania. Nie wiem ilu ludzi wprowadzało się w późniejszych okresach i czy oni również o tym obowiązku pamiętali. Wiem jedno, gdyby w jakikolwiek inny sposób zwrócono mi uwagę na moje przeoczenie po prostu uregulował bym należne Wspólnocie pieniądze. Poprosiłem więc osobę, z którą rozmawiałem o dokonanie korekt na moim koncie. W związku z tym, że był to okres przekazywania kompetencji pomiędzy Zarządcami moja prośba została pominięta, pomimo zapewnień o dokonaniu aktualizacji. Następnie problem próbowałem rozwiązać u nowego Zarządcy. Moja rozmówczyni prosiła o chwilę cierpliwości, gdyż dokonywali przeksięgowań i aktualizowali swoje dane w celu przygotowania pełnej obsługi finansowej naszej Wspólnoty. W dniu dzisiejszym dostałem potwierdzenie o dokonaniu korekty i naliczeniu odpowiednich należności. Po uzyskaniu dostępu do swojego konta z poziomu strony Zarządcy różnicę pomiędzy aktualną nadpłatą a powstałymi należnościami ureguluję. Wyjaśniam z takim poślizgiem, gdyż bezcelowym było by pisanie o każdym postępie bez osiągnięcia finalnego celu.
Zgodnie z deklaracją, bardzo przepraszam wszystkich współlokatorów, którzy poczuli się dotknięci moim niedopełnieniem obowiązków.

Nie skomentuję sposobu w jaki przedstawiciel Zarządu poruszył powyższy problem. Zapewne ma swoje ku temu powody. Powyższa treść adresowana jest jedynie do mieszkańców, gdyż wydaje mi się, że skoro publicznie temat został poruszony to i tak należy go wyjaśnić. Nadmienię, że ze strony Zarządu nikt ani oficjalnie ani nieoficjalnie do mnie w przedmiotowej sprawie się nie zgłosił. Jeżeli za oficjalne żądanie wyjaśnienia mam rozumieć zapisanie treści na forum niedostępnym dla mnie jak i kilku innych współlokatorów, to ja to skategoryzuję jako nieporozumienie. W ostatnich dniach kilkukrotnie mijałem przedstawicieli naszej Wspólnoty i nikt się mnie słowem o rozbieżności nie zapytał. Zresztą akurat osoba konstruująca zarzuty do mojego postępowania wie dobrze kiedy i ile osób w moim mieszkaniu zamieszkało. Jak w takim przypadku mam nazwać takie zachowanie? Sam nie wiem...

Do Pani Joli - zapewne w Pani przypadku był problem z otrzymaniem korespondencji, ja odpowiedź uzyskiwałem zawsze, nie zawsze jednak na temat.

Pozdrawiam i życzę wszystkim Wesołego Alleluja. Oczywiście również mokrego Dyngusa.